Chce ktos komus placic za sprzatanie i robienie posilkow - to jego sprawa.
Szuka Polki czy Rosjanki bo pewnie wykalkulowal sobie, ze mu to taniej wyjdzie niz zatrudnic gosposie z firmy.
Mnie tylko jedno zastanawia.
Jak taki pracoholik i caly dzien nie ma go w domu - to po kiego mu ten pies.
Szuka Polki czy Rosjanki bo pewnie wykalkulowal sobie, ze mu to taniej wyjdzie niz zatrudnic gosposie z firmy.
Mnie tylko jedno zastanawia.
Jak taki pracoholik i caly dzien nie ma go w domu - to po kiego mu ten pies.
